Księgi Historyczne

Księga I - Powstanie - Dział XVII
A w Krainie wszystko mieniło się w złotych kolorach. Zwierzęta dokazywały w najlepsze, a ich ludzkie odpowiedniki panikowały. Tak oto wyglądał świat stworzony przez samą boginię Velluele. Pieśń stworzenia pobłogosławiła wszystkie istoty. Jednak nic nie mogło trwać wiecznie. w niezliczonych stronach świata zaczęły pojawiać się tajemnicze istoty niszczące wszystko na swojej drodze. Siały zniszczenie gdzie tylko popadnie...gatunek ludzki stanął na wymarciu...

Księga I - Konflikt - Dział XXXII
A konflikt z bestiami rozległ się na cztery rasy. Areth, Klesoth, Muenin oraz Gerghor. Bój między nimi trwa nadal, a przez to że sami walczą ze sobą ciemność rośnie w siłę. Konflikt nasilał się, a otchłań powoli wkraczała coraz dalej...nie było innego wyjścia... [Brak dalszych zapisków]

Księga I - Życie na rozpadzie - Dział XXXXXI
Jak brzmiały same słowa bogini "Jam dałam im życie, a oni to zmarnowali, nie chce jednak by padli martwi na zimie", czy to na prawdę istota łudząco podobna do człowieka zawiniła? A może to tak miało być? "Powołałam więc do życia innych bogów aby sprawowali pieczę nad podzieloną krainą". Nie minęło jednak wiele czasu, a landy zaczęły w zabijać ku czci swojego bożka. Tych co tak postępowali małżonek Veluelli ukarał śmiercią. I życie znów stanęło na pograniczu śmierci i życia. Dla lepszego bezpieczeństwa boginka podzieliła krainy na osobne wymiary, a aby się między nimi przemieszczać trzeba użyć pęknięć które nie pojawiają się zawsze i w tym samym miejscu.

Księga II - W osobnych landach... - Dział I
Jak się okazało pomysł boginki był zbyt dobry by mógł się do końca ziścić. Fakt nieco poprawiło to spad ludności, ale i tak cząstka z nich ginęła. Jeśli sytuacja się nie poprawi bóg na zawsze rozdzieli krainy nie dając możliwości wyjścia, ani wejścia... [Brak dalszych zapisków]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz