niedziela, 26 października 2014

Od Arhie c.d Silji

Tą dziewczynę chyba pogięło...chce się dostać do pałacu?! Przecież to jest istne samobójstwo. Gdyby zobaczyli ją strażnicy, a do tego mnie to ona trafiła by do lochów, a ja straciła bym magię i wszelakie umiejętności.
- Eh...niech więc będzie, pomogę Ci zabrać z tam tond te rzecz, ale nie chce Cie już nigdy tutaj widzieć - parsknęłam
- No dobra, dobra - westchnęła
Resztę drogi przebyłyśmy w ciszy. Nie chciałam wiele mówić między innymi dlatego, że kręciło się w pobliżu nas wiele zwiadowców. Nigdy nie lubiłam tarzać się w piasku...bo przepraszam..ja wężem jestem? Mam nadzieje, że ta RZECZ była warta tarzania się po "ziemi".
Kiedy dotarłyśmy do pałacu o mało nie przyłapała nas straż. Argh...

<Silja? Sory że takie krótkie, następne będzie dłuższe ^^>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz